Czternaścioro dzieci zmarłych w suwalskim szpitalu na skutek poronienia doczekało się godnego pochówku. Był to pierwszy tego typu pogrzeb w naszym mieście.
Uroczystość rozpoczęła się Mszą Świętą w Parafii pw. św. Aleksandra. Następnie mała, biała trumienka z czternastoma ciałami została złożona do grobu na cmentarzu parafialnym przy ulicy Bakałarzewskiej.
– Myślę, że to miejsce będzie bardzo mocno wyeksponowane i upamiętnione między innymi po to, aby ci rodzice, którzy z różnych powodów nie mieli możliwości pożegnania się ze swoim dzieckiem, traktowali to miejsce jako duchowy grób swego dziecka – powiedział ks. Jarema Sykulski.
– Mamy tą świadomość, że na takie miejsce przychodzą osoby, które nawracają się po grzechu aborcji. To jest widoczny znak, że jest potrzeba takiego obrzędu i miejsca, gdzie jest ta świadomość, że życie jest święte od momentu poczęcia – dodał ks.Sykulski.
Wcześniej dzieci zmarłe przed urodzeniem i pozostawione w szpitalu pozbawione były godnego pochówku. Dzięki uregulowaniu tej kwestii przez władze miasta, a także zaangażowaniu wielu życzliwych osób, sytuacja ta uległa zmianie. Tego typu pogrzeby będą organizowane w naszym mieście cztery razy w roku.
– Jest to bardzo cenna inicjatywa. Do tej pory dzieci zmarłe przed narodzeniem traktowane były jako odpad medyczny, który następnie palono. Nigdy nie doczekały się one swojego grobu – powiedział Leszek Lewoc, dyrektor Miejskiego Ośrodka Pomocy Społecznej.